Edycja 2016 zakończona

23.10.2016

 
 
 
 
Autobus odjechał w sobotę z Civitavecchia punktualnie i z tą samą punktualnością zatrzymywał się w Gliwicach, Warszawie i Gdańsku.
 
fot. Ilona Matusiewicz
 
W Warszawie, wśród tłumu rodziców, na powracających z rejsu czekał kpt. Krzysztof Baranowski – twórca Szkoły Pod Żaglami, dowodzący nią nieprzerwanie od 33 lat. Młodzi, po wyjściu z autobusu, pomachali rodzicom i stanęli w szeregu. Ewa, Matylda i Karol podeszli do kpt. Baranowskiego i dowódcy Pogorii kpt. Grubeckiego. W imieniu wszystkich podziękowali za rejs, za Szkołę, a przede wszystkim za to, że dana im była szansa uczestniczenia w takim przedsięwzięciu. Odpowiedzi kapitanów były krótkie. Na cześć Krzysztofa Baranowskiego młodzież zrobiła jeszcze „falę”  i zwarty szereg pękł. Zaczęły się powitania z najbliższymi.
 


fot. Monika Stępińska

Autobus stał na warszawskim Torwarze pół godziny. Ci, którzy zostawali w Warszawie, jeszcze przez długie pół godziny wymieniali adresy, uściski, zapewnienia. Wreszcie parking opustoszał.
 

fot. Kazimierz Robak
 

fot. Kazimierz Robak
 
Kilka godzin później, w Gdańsku, rozegrał się epilog tegorocznej edycji Szkoły Pod Żaglami. Znów były powitania, pożegnania, a młodzi pomogli Łukaszowi wypakować z autobusu wielkie i ciężkie pudła z podręcznikami, komputerami i całym sprzętem biurowym Szkoły. Później wszyscy rozjechali się do domów. Z samochodu pudła Łukasz wynosił już sam.
 
Kazimierz Robak

wstecz

  • GŁÓWNI PARTNERZY POLSKO-ROSYJSKIEJ SZKOŁY POD ŻAGLAMI:
  • WSPIERAJĄ NAS:

     

  • PATRONUJĄ NAM:
  • PATRONAT EDUKACYJNY:

Copyright © 2024 szkolapodzaglami.com.pl Projekt i wykonanie: artneo.pl