10.09.2014
Lerwick, stolica Szetlandów, przywitało nas prawdziwie ładną pogodą, zgoła inną od tej przypisywanej tutejszym rejonom. To najbardziej wysunięte na północ miasto Wysp Brytyjskich okazało się prawdziwie gościnnym miejscem obfitującym w liczne atrakcje turystyczne. Po odprawie paszportowej, młoda załoga Szkoły pod Żaglami udała się do Shetland Museum and Archives, gdzie uczniowie poznali historię szetlandzkich wysp i tutejszych zwyczajów.
Niezwykle atrakcyjnym czyniła owe miejsce możliwość dotykania, a nawet przymierzania znajdujących się w nich eksponatów, jak to było w przypadku tutejszych strojów ludowych. Dzień zakończył się krótkim spacerem nad klify i podziwianiem zapierającym dech w piersiach widokiem rozbryzgujących się fal o wysokie na kilkadziesiąt metrów skały. Kolejnego dnia, tuż po śniadaniu udaliśmy się na południowy kraniec wyspy Mainland, gdzie w Jarlshof znajdowały się pozostałości tutejszej osady Wikingów, mające ponad 4 tysiące lat.
Po powrocie na statek młodzież miała ledwie 10 minut odpoczynku, gdyż w planie czekała już na nią kolejna trakcja, jaką było Scalloway Museum and Castle powiązane z działalnością tutejszego hrabiego Patricka Stewarta mianowanego później przez króla Jakuba I Stuarta na Lorda Orkad.
Dzień zakończył się słodką wizytą w The Shetland Fudge Company, gdzie młodzież miała okazję spróbować lokalnych krówek i innych słodkości oraz posłuchać krótkiej prezentacji o sposobie ich wyrabiania.
Fot.: Anita Wietrzyńska