Kurs na Gibraltar

02.10.2014

Z Madery kursem półwiatr, przy umiarkowanym wietrze, płynęliśmy w kierunku Cieśniny Gibraltarskiej. Panujące w tych szerokościach geograficznych temperatury powietrza sprawiły, iż nawet na nocne wachty („psiaka” i „świtówkę”) wychodziło się z przyjemnością. Od czasu do czasu wokół Pogorii pojawiały się stada delfinów, których skokami i zabawami można było nacieszyć oko.
Mniej więcej trzeciego dnia żeglugi, wiejący dotąd z północy wiatr zaczął wykręcać na wschód i znacząco tracić na sile. W końcu musieliśmy uruchomić silnik. Jednak nie od dziś wiadomo, że żeglarze zaliczają się do kreatywnych i nie potrafiących zbyt długo się nudzić ludzi. „Bezwiatr lewego halsu” okazał się świetną okazją do przeprowadzenia dawno zapowiedzianego już konkursu „School Afloat Got Talent”. Zgodnie z regulaminem, widowisko w swym zamyśle było nie tylko dobrą rozrywką, ale też okazją do podreperowania „plusowo-minusowego” konta naszych uczniów. Za odwagę i publiczne zaprezentowanie swojego talentu wszyscy uczestnicy otrzymywali jeden plus. Zwycięzcy obiecano ich aż cztery, a do tego szereg słodkich nagród rzeczowych, o międzynarodowej sławie nie wspominając. Wszakże na pokładzie znajdują się obywatele aż czterech narodowości: amerykańskiej, polskiej, rosyjskiej i ukraińskiej. 

Wśród wszystkich zaprezentowanych nam szesnastu pokazów znalazły się m.in. występy taneczne, wokalne, plastyczne i recytatorskie. Nie zabrakło też talentów cukierniczych, żonglerskich, a nawet tych pozwalających na układanie Kostki Rubika z zamkniętymi oczami. Absolutnym przebojem okazała się natomiast nieznana dotąd nikomu sztuka grania na plastikowym kubku. Występom nierzadko towarzyszyły owacje na stojąco i gromkie oklaski. Nad regulaminowym przebiegiem konkursu czuwało niezawisłe jury, któremu przewodniczył pierwszy oficer. Wszyscy uczestnicy mogli oddawać głosy na swoich faworytów za pośrednictwem „Clew Line – Twojej linii przesyłowej” przygotowanej z worka żeglarskiego i liny, która w trakcie konkursu nieustająco krążyła po pokładzie. (Nie)stety talenty naszych uczniów okazały się tak rozmaite, że ciężko było wyłonić jednoznacznego zwycięzcę. Wybrano sześć najlepszych zdaniem jury i reszty załogi występów, które przeszły do drugiego etapu konkursu. Finał już wkrótce. My tymczasem przy dźwiękach „Waka Waka (…) cause this is Africa” budzimy się do życia i wpływamy w zatłoczoną cieśninę łączącą Atlantyk z Morzem Śródziemnym. Nasz następny port – Gibraltar. 

Zuza Całka

 


wstecz

  • GŁÓWNI PARTNERZY POLSKO-ROSYJSKIEJ SZKOŁY POD ŻAGLAMI:
  • WSPIERAJĄ NAS:

     

  • PATRONUJĄ NAM:
  • PATRONAT EDUKACYJNY:

Copyright © 2024 szkolapodzaglami.com.pl Projekt i wykonanie: artneo.pl