26.10.2016
Gdyby ktoś powiedział, że włosek, na którym wisiał rejs SzPŻ-2016, zamieniony został przez nich w solidną linę, byłaby to najczystsza prawda. O kim mowa? O firmie Agraimpex i jej kapitanach: Stanisławie Skrzypku – prezesie zarządu i dyrektorze zarządzającym oraz Jerzym Gąsiewskim – wiceprezesie odpowiedzialnym za sprawy operacyjne, rozwój i inwestycje. To oni, dwa tygodnie przed rejsem, spotkali się z Krzysztofem Baranowskim – prezesem Fundacji SzPŻ i Krzysztofem Grubeckim mającym dowodzić Pogorią, by poinformować, że Agraimpex ofiarowuje na potrzeby SzPŻ prawie dwie tony mięsa i jego przetworów oraz mrożonych warzyw i owoców, które własną chłodnią dostarczy do portu w Civitavecchia, a ponadto wspiera Fundację niemałą kwotą pieniężną.
fot. Kazimierz Robak
Agraimpex Spółka z o.o. powstała w roku 1990, a jej założyciele piszą, że „naszym jedynym kapitałem były wysokie kwalifikacje oraz niezłomna wola osiągnięcia sukcesu dzięki sumiennej i solidnej pracy”. W roku 2012 roczne obroty spółki przekroczyły 200 milionów €. Dziś Agraimpex ma uprawnienia eksportowe do USA, Rosji i Korei oraz do Unii Europejskiej. W Europie produkty Agraimpexu sprzedają sklepy w Wielkiej Brytanii, Niemczech, Skandynawii, Włoszech, Hiszpanii, Francji i Grecji, w krajach Beneluxu i Bałkanów. Ścisła kontrola jakości sprawia, że firma bez trudności utrzymuje certyfikaty jakościowe: europejskie – EFSIS (European Food Safety Inspection Service), BRC (British Retail Consortium – najwyższy brytyjski certyfikat organizacji detalicznych, nadawany przez Lloyd's Register Quality Assurance Ltd), ISO (duński łańcuch supermarketów) i amerykańskie – HACCP (Hazard Analysis and Critical Control Points) i FDA (Food and Drugs Administration).
Jedną z marek stworzonych przez Agraimpex jest „Farmpol” – wyroby nią oznaczone (wędliny podsuszane i dojrzewające oraz tradycyjne szynki) eksportowane są głównie do Wielkiej Brytanii: na tym trudnym rynku zyskały dużą grupę lojalnych klientów.
Nakarmić załogę Pogorii nie jest łatwo. Do każdego posiłku – a więc trzy razy dziennie – w mesie żaglowca siada do stołów ponad 50 osób.
Podziękować za to mogliśmy tylko symbolicznie, bo jak inaczej odwdzięczyć się za królewski, płynący z życzliwości dar? Dowództwo i załoga Szkoły Pod Żaglami 2016 postanowiło wręczyć Zarządowi spółki Agraimpex jeden z pucharów zdobytych podczas czarnomorskich regat wielkich żaglowców SCF Black Sea Tall Ships Regatta 2016 oraz pamiątkowe zdjęcie z podpisami wszystkich uczestników SzPŻ. Uśmiechy na twarzach 15-letnich uczennic i uczniów mówią same za siebie.
fot. Tatyana Shikhovtsova
fot. Valery Vasilevsky