30.10.2011
FRYDERYK CHOPIN zawinąl w końcu do portu Palmeira na wyspie Sal i tu odbyła się wielka batalia o wizy. Okazało się bowiem, że miejscowe urzędy wymagaja wiz wyspowozielonoprzylądkowych, o czym nikt wcześniej nie słyszał, a każda wiza od każdego uczestnika rejsu 40 dolarów. Kapitan Ziemowit wraz z Pierwszym Oficerem Mateuszem stanęli na wysokości zadania i obronili grabież kasy okrętowej.
Już ze spokoniejszymi głowami oficerowie przeprowadzili żaglowiec do stolicy archipelagu Praia. Postój potrwa do jutra, poczem FRYDERYK CHOPIN weźmie kurs na Równik