Port schronienia

06.10.2012

To takie wyrażenie wytrych powszechnie zrozumiałe w świecie żeglarskim. Statek szuka ucieczki przed nadchodzącą złą pogodą i płynie do najbliższego portu. I teraz, gdy nad głowami szaleje wichura, a my na cumach przy stałym nadbrzeżu, doceniamy w Boulogne sur Mer, co oznacza „port schronienia”. Nota bene za tego typu schronienie porty nie pobierają opłat.

Dla POGORII płynącej w rejsie Szkoły  pod Żaglami zawinięcie do portu oznacza dwa dni opóźnienia, ale dla uczniów spokojniejsze lekcje w klasie i oczekiwana wycieczka do miasta. Na drugi dzień załatwiliśmy wizytę w miejscowym oceanarium na drugim krańcu miasta, będzie więc wycieczka i lekcja zarazem.

A gdy wiatr osłabnie dziś lub jutro, ruszymy dalej przez Kanał La Manche na Atlantyk, gdzie już nie będzie możliwości przeczekania w porcie schronienia, bo do portu wszędzie daleko.


wstecz

  • GŁÓWNI PARTNERZY POLSKO-ROSYJSKIEJ SZKOŁY POD ŻAGLAMI:
  • WSPIERAJĄ NAS:

     

  • PATRONUJĄ NAM:
  • PATRONAT EDUKACYJNY:

Copyright © 2024 szkolapodzaglami.com.pl Projekt i wykonanie: artneo.pl